Jeszcze będąc w Warszawie zaczęłam filcować wróżkę dla Roodzika. W górach ją skończyłam i obfociłam.
***
I started making fairy, when I was in Warsaw and finished it during my vacation in Highlands.
Wrózia i jakieś żółte kwiatki.
***
Fairy and some yellow flowers.
Po czątek pięknej przyjaźni - czyli wróźia i pszczoła.
***
Beginning of a beatiful friendship - fairy and bee.
Biedna mała różyczka.
***
Poor little rose.
Dwa dni temu na GG wyskoczyła mi wiadomość natępującej treści:
"Jola, czy umiałabys zrobić filcowego Małego Głoda jako dyndaja do komórki?"
Znacie to uczucie, kiedy słyszycie lub czytacie coś, co w zasadzie nie jest śmieszne, ale nie wiedzieć czemu Was rozśmiesza? Ja przeczytawszy powyższe zdanie, parsknęłam tak, że się poplułam (choć może nie powinnam się tym chwalić...)
Powstał więc Głodek. Nie umiem mu zrobić zdjęcia na którym wyglądałby tak fajnie jak w rzeczywistości.Jest malutki, więc jest to zadanie trudne. Ale wygląda mniej więcej tak:
***
Two day ago, a message popped up on my instant messenger.
"Jola, can you make a needle felted Small Hunger (Mały Głód is a character from one of Danone's advertising campaigns, that became a real star of You Tube and an idol of thousands of people in Poland and is even more popular than the advertised product) to use as a mobile charm?"
Well, do you know this feeling, when you hear or read something that wasn't really meant to be funny, but for some wacky reasons it makes you laugh? When I read this message I bursted into laugh and spitted myself (I guess it's not one of those things i should write for the whole world to read...).
And so I made a Small Hunger. I can't make a photo that woul do him justice. It's too hard, he's too tiny to make a good photo of him. He looks pretty much like this:
11 comments:
O rany! Wrózia jest super!
Teraz już na pewno wezmę się za filcowanie igami. Tylko sie troche boję o moje paluchy ;o)
och och, ależ on śliczniutki :)
Ty to zdolna bestia jesteś :)
jestem naprawdę wzruszona :)
Gagu
Tha fairy is adorable!
oba wytfory fantastyczne... tyle powiem i wracam do ich oglądania :P
:)
jakby powiedziała Rooda: tiiiiii :***
Głodek mnie... zabił!!! JEST KAPITALNY!!! Księżniczka też super- taka ładna, dopracowana :)
no jasne, że by powiedziała :)
Mały głód rządzi!!!
Wrózia jest po prostu boska!!!
A głodek cud-miód normalnie :))
aż się chce mieć głoda :D
Post a Comment