Coby się nie czuć samotnie, jeżdżąc po mieście i stojąc w korkach, zrobiłam sobie maleńką towarzyszkę. Ma na imię Renia i mieszka w Renault :) Kiedy jestem w samochodzie, wisi grzecznie na lusterku, podrygując od czasu do czasu w rytm muzyki (a raczej wybojów i dziur na drodze) , ale kto ją tam wie co wyprawia, kiedy mnie nie ma... Jedno jest pewne: niestety nie sprząta ;) No i nie chce się dorzucać do paliwa ;P
***
I made myself a little companion, so I don't feel lonely riding round the city and spending hours in a traffic jam. Her name is Renia and she lives in Renault :) When I'm in the car she's hanging on the mirror, bouncing to the rhythm of the music (or I should rather say to the rhytm of holes and bumps on the roadway), but who knows what is she doing left alone... One thing I know for sure: she doesn't do the cealning ;) And she's not willing to chip in with the petrol ;P
8 comments:
Bardzo ladna ta moja imienniczka.
The first thing I wanted to do was to thank the author for making such a beautiful blog! No one could have done it better! Thank you very much for the pictures which are on the page. They are splendid! I will surely add your blog to my links and will always visit the web page you’ve created!
blog pięknie odnowiony i renia też się pięknie prezentuje :)
Ona wisi z tyłu samochodu czy jeździsz od prąd? ;)
Super laska z niej :D
Renata, Krufka :) Dziękuję za odwiedziny i miłe slowa
sobranie cigarettes, I've recently changed the whole layout, so I truly appreciate your lovely comment. Thank you, you made my day :)
Królewna, ona wisi z przodu :) I wcale nie jeżdżę pod prąd :)Zdjęcie było robione na parkingu pod hipermarketem ;P
Aaa, no to teraz wszystko jasne :P
Hi Aglaya,
Thanks for your comment on my blog, I'm glad you found my monkee shots funny :)
The companion you've made for your car is very pretty - you must be so patient to do all that beautiful beading!
:)
Zapomniałam dodać, że bardzo ładną sztę przywdziałaś swojemu blogowi Aglay'o :)
Post a Comment